Szczepionki przypominające
Trzecia dawka szczepionki na koronawirusa byłaby szczepionką przypominającą, czyli jak tłumaczy Medical News Today [1], stanowiłaby dodatkową dawkę preparatu, mającą zapewnić większą ochronę przed chorobą. Działanie niektórych szczepionek może bowiem z czasem słabnąć - tak jest na przykład w przypadku grypy, na którą szczepienie przypomina się co roku. lub tężca, krztuśca czy błonicy wymagających powtórzenia co 10 lat.
W przypadku niektórych szczepień lepiej działa przyjmowanie mniejszych dawek, ale częściej niż jednokrotne przyjęcie dużej porcji szczepionki. Dlaczego tak jest? Przede wszystkim dlatego, że odporność na niektóre patogeny wytworzona przez szczepienie stopniowo zanika i bez przypomnienia układ odpornościowy może gorzej sobie radzić z zapobieganiem infekcji lub z samą chorobą.
Kolejnym powodem, który przywołuje w rozmowie z Medical News Today rzecznik zespołu ds. szczepionek COVID-19 z Uniwersytetu Oksfordzkiego, są nowe warianty wirusów. Niektóre z wirusów ewoluują, by uniknąć odpowiedzi immunologicznej i móc wniknąć w organizm człowieka. Powtórne szczepienie pomaga wzmocnić tę odpowiedź, by wirus nie był w stanie jej pokonać.
Trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19
Poziom przeciwciał, generowanych przez szczepionki przeciw COVID-19 z czasem coraz bardziej spada. Izrael, który zaszczepił dotychczas pełną dawką 57% ludności [2], ogłosił na początku lipca, że skuteczność szczepionek w zapobieganiu infekcji spadła po sześciu miesiącach od szczepienia do 64%. Są także przesłanki świadczące o tym, że ochrona słabnie najbardziej u osób z obniżoną odpornością, dlatego też ministerstwo Izraela zdecydowało się podawać trzecią dawkę pacjentom po przeszczepie.
Pfizer i BioNTech zwracają uwagę, że skuteczność ich szczepionki słabnie, dlatego szczepionka przypominająca może być konieczna - mówi się o podawaniu jej od 6 do 12 miesięcy od pełnego zaszczepienia. Trzecia dawka szczepionki na COVID-19 ma wywoływać od trzech do dziesięciu razy silniejszą reakcję układu immunologicznego niż otrzymanie dwóch dawek.
Przedstawiciele Agencji ds. Żywności i Leków oraz Centrum Kontroli i Prewencji Chorób twierdzą, że szczepienia są wysoce skutecznie zapobiegają ciężkiej chorobie oraz śmierci, dlatego w pełni zaszczepione osoby nie potrzebują dodatkowej dawki. Organizacje te jednak nieustannie analizują napływające do nich dane z badań i nie wykluczają, że w przyszłości stosowanie trzeciej dawki okaże się potrzebne.
Badacze nie są zgodni co do trzeciej dawki
Niektórzy badacze twierdzą, że trzecia dawka szczepionki może nie być konieczna. Naukowcy z Washington University School of Medicine [3] dowiedli bowiem, że nawet 7-8 miesięcy po wyzdrowieniu z łagodnej odmiany COVID-19 w szpiku kostnym pozostają komórki biorące udział w wytwarzaniu nowych przeciwciał przeciwko koronawirusowi. Jane O’Halloran, która była współautorką badania, dodaje, że swoiste centra rozmnażania przeciwciał formowały się u zaszczepionych osób do 15 tygodni po szczepieniu.
Potwierdza to w rozmowie z National Geographic [4] E. John Wherry - dyrektor Instytutu Immunologii na Uniwersytecie Pensylwanii - wyjaśniający, że limfocyty T pielęgnują komórki B, które dojrzewają i przekształcają się w komórki plazmatyczne produkujące przeciwciała. Dzięki temu,j eśli organizm napotka białka koronawirusa, komórki pamięci uaktywniają się i eliminują infekcję.
Dane uzyskane w Izraelu wskazują także, że pomimo iż ochrona przed infekcją maleje, to ochrona przed hospitalizacją czy ciężką chorobą nadal wynosi aż 93%. Wspomniana wcześniej Jane O’Halloran twierdzi, że to jest najważniejsze w radzeniu sobie z wirusem - nigdy nie mówiono, że szczepionki chronią przed nim w 100%, a najważniejszy jest właśnie ich wpływ na zapobieganie ciężkiej chorobie i śmierci. Twierdzi także, że w celu zwalczenia pandemii lepiej od trzeciej dawki sprawdziłoby się zaszczepienie wszystkich na raz, ze względu na to, że grupa osób niezaszczepionych jest nadal bardzo liczna.
Czy będzie więc trzecia dawka szczepionki przeciw COVID-19?
E. John Wherry zwraca uwagę, że do podjęcia jednoznacznej decyzji potrzeba znacznie więcej informacji o wielu warstwach odpowiedzi immunologicznej na szczepienie. Należy także analizować wskaźniki hospitalizacji i zgonów zaszczepionych osób. Im większą liczbą badań będą dysponować naukowcy, tym bardziej precyzyjnie przeanalizują, w jaki sposób szczepionki działają na układ odpornościowy człowieka i jak długo chronią go przed koronawirusem. Niektóre kraje już jednak zdecydowały się proponować swoim obywatelom trzecią dawkę szczepienia, są wśród nich między innymi Szwecja [5], Izrael [6], Wielka Brytania [7] i Niemcy [8].
Na ten moment nie ma jasnych wskazań, by stosować trzecią dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Niewykluczone jednak, że pod wpływem kolejnych badań i analiz specjalistów, decyzja, którą podjęły niektóre kraje, rozszerzy się na pozostałe.
Źródła:
1. https://www.medicalnewstoday.com/articles/are-covid-19-vaccine-boosters-the-way-forward#Research-on-COVID-19-vaccine-boosters
2. https://news.google.com/covid19/map?hl=pl&state=7&mid=%2Fm%2F02j71&gl=PL&ceid=PL%3Apl
3. https://www.nature.com/articles/s41586-021-03647-4
4. https://www.nationalgeographic.com/science/article/scientists-say-covid-19-booster-shots-arent-needed-yetheres-why
5. https://www.aa.com.tr/en/europe/sweden-to-begin-administering-3rd-covid-19-vaccine-dose-this-fall/2298624