
Czwarta fala COVID-19 - prognozy światowych ekspertów
Jak podaje portal Nauka w Polsce Polskiej Agencji Prasowej (PAP) [1], w czasopiśmie „The Lancet” opublikowano niedawno dokładną analizę dalszego przebiegu pandemii, przygotowaną przez Instytut Dynamiki i Samoorganizacji im. Maxa Plancka w Getyndzie wspierany przez ponad dwudziestu specjalistów z całej Europy. Eksperci są zgodni, że walka z koronawirusem wymaga współpracy międzynarodowej. Powrót dzieci do szkół, znoszenie restrykcji w większości krajów, granice otwarte dla podróżnych oraz wariant Delta, który znacznie łatwiej się rozprzestrzenia niż poprzednie, to czynniki, które przyczyniają się do wzrostu liczby zakażeń.
Naukowcy rozpatrzyli dwa scenariusze rozwoju wydarzeń. W pierwszym obostrzenia związane z pandemią miałyby być zniesione w szybkim tempie. Stwierdzono, że tutaj zachorowalność sięgnęłaby kilkuset na 100 tysięcy osób tygodniowo. Natomiast w drugiej wersji restrykcje stopniowo znikałyby wraz ze wzrostem liczby zaszczepionych. W tym scenariuszu chorych przybywałoby poniżej stu na tydzień.
Kiedy czwarta fala koronawirusa nadejdzie do Polski?
Poradnik Zdrowie [2] przywołuje wypowiedź prof. Krystyny Bieńkowskiej-Szewczyk, która pełni funkcję kierownika Zakładu Biologii Molekularnej Wirusów w Instytucie Biotechnologii na Uniwersytecie Gdańskim. Tłumaczy ona, że aż 80% aktualnie diagnozowanych zakażeń w Polsce to wariant Delta. A skoro ta wersja koronawirusa szybciej namnaża się w organizmie, to również łatwiej ulega transmisji z człowieka na człowieka. Z tego względu przyrost nowych przypadków COVID-19 może następować bardzo dynamicznie, szczególnie gdy dzieci wrócą do szkół, a podróżujący powrócą do zakładów pracy po wakacjach.
Prof. Bieńkowska-Szewczyk zwraca jeszcze uwagę, że do tej pory w Polsce wzrost zakażeń następował według podobnego schematu jak w Stanach Zjednoczonych. Wygląda na to, że tam czwarta fala już się rozpoczęła, a liczba nowych przypadków sięga nawet dwustu tysięcy dziennie [3]. W Polsce żyje mniej więcej dziesięć razy mniej ludzi, dlatego wzrost zakażeń może być analogicznie dziesięciokrotnie niższy niż aktualnie w USA.
Serwis Bankier.pl [4] odnotował z kolei wypowiedź Jarosława Pinkasa - byłego Głównego Inspektora Sanitarnego - na antenie RMF FM. Zauważa on, że czwarta fala jest już przesądzona, nie jest jednak jeszcze pewna czekająca nas skala zakażeń. Mimo to powinniśmy nastawiać się na najgorszy wariant, w którym wszyscy będą musieli się bardzo pilnować.
Portal Rzeczpospolita.pl [5] rozmawiał natomiast z dr Anetą Afelt z Interdyscyplinarnego Centrum Modelowania Matematycznego i Komputerowego na Uniwersytecie Warszawskim. Dr Afelt prognozuje, że gwałtowny przyrost zakażeń koronawirusem nastąpi w drugiej połowie września. Jest to spowodowane powrotem do częstszych bezpośrednich kontaktów społecznych - zarówno w szkołach, na uczelniach, w pracy, jak i w miejscach świadczenia rozmaitych usług. Od powrotu wzmożonych kontaktów międzyludzkich potrzeba mniej więcej sześciu tygodni do bardzo dynamicznego wzrostu zakażeń, dlatego ich szczyt prawdopodobnie wystąpi w połowie lub pod koniec października.
Czy szczepienia pomogą zmniejszyć skalę czwartej fali pandemii?
Według danych dostępnych na gov.pl [6] w Polsce liczba w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 wynosi niemal 19 milionów osób (dane z 2 września - 18 821 841). Czy to, że prawie połowa populacji w naszym kraju przyjęła szczepienie, wpłynie na kształt czwartej fali pandemii?
Dr Aneta Afelt zwraca uwagę, że osoby zaszczepione mogą nadal zarazić się koronawirusem, jednak przejdą zakażenie bezobjawowo lub z niewielkimi objawami. To może sprawić, że nieumyślnie będą zarażać innych - jednak u osób zaszczepionych okres, w którym przekazuje się wirusa dalej, jest bardzo krótki.
Jak podaje PAP, dr hab. Ewa Szczurek z Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że niska zachorowalność na koronawirusa jest bardzo korzystna pod kątem wygaszenia pandemii, jednak w wielu krajach nadal stopień szczepień jest za mały do uzyskania odporności zbiorowej. Wszystkie kraje powinny więc starać się zachowywać pewne ograniczenia, utrzymywać jak najniższą zachorowalność, by osiągnąć odpowiednio wysoki poziom szczepień.
Jest niemal pewne, że czwarta fala koronawirusa niebawem obecna będzie w Polsce. Zachowaj więc ostrożność, dbając o dystans w miejscach publicznych, nosząc maseczkę, pamiętając o dezynfekcji dłoni, a także rozważając przyjęcie szczepienia przeciw COVID-19.
Źródła:
- https://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C89098%2Ceuropejscy-eksperci-prognozuja-scenariusze-przebiegu-covid-19.html
- https://www.poradnikzdrowie.pl/aktualnosci/czwarta-fali-pandemii-czy-wzrost-zakazen-bedzie-wyrazny-aa-nJmE-YwmW-Db5y.html
- https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/200-tys-przypadkow-covid-19-dziennie-prognozy-dla-usa/zmn0h89
- https://www.bankier.pl/wiadomosc/Szef-GIS-Czwarta-fala-pandemii-przesadzona-ale-jej-skali-nie-mozna-obecnie-przewidziec-8174819.html
- https://www.rp.pl/Covid-19/308229972-Koronawirus-Kiedy-czeka-nas-kolejny-szczyt-zakazen-w-Polsce-Dr-Afelt-odpowiada.html?fbclid=IwAR2iP7tVQiswCt46Nz-JZUc0ty6ra-UjH20QG_EL4m_4muysx78aHWLgXnc
- https://www.gov.pl/web/szczepimysie/raport-szczepien-przeciwko-covid-19