Depresja w pracy – kiedy niechęć do działania to choroba

Depresja w pracy – kiedy niechęć do działania to choroba

„I znowu do tej roboty…” – krzywisz się za każdym razem, gdy myślisz o kolejnym dniu pracy? Nie masz ochoty rozmawiać ze współpracownikami, uczestniczyć w eventach firmowych, a iskra proaktywności już dawno zgasła? To może być wypalenie zawodowe lub… depresja. Jak odróżnić „zwykłą” niechęć do pracy od choroby? Czytaj dalej!

Niechęć do pracy a depresja

Niechęć do pracy (wypalenie zawodowe) dzieli wiele objawów z depresją, m.in.:

  • poczucie wycieńczenia,
  • spadek nastroju,
  • trudności z koncentracją i wykonywaniem powierzonych zadań.

Eksperci z Institute for Quality and Efficiency in Health Care (IQWiG) tłumaczą, że najprostszym rozróżnieniem jest zastanowienie się, czy odczuwane objawy dotyczą wyłącznie sfery pracy, czy też rozciągają się na każdy aspekt życia. Jeśli dotyczą tylko pracy – najpewniej zmagasz się z wypaleniem zawodowym. Jeśli całego życia – to może być depresja.

Rozróżnienie jest ważne, ponieważ osoby zmagające się z depresją potrzebują zupełnie innych metod wsparcia i leczenia. Depresji nie złagodzi nawet urlop czy zmiana pracy, potrzebny jest kontakt ze specjalistą.

Czy depresja jest przeciwwskazaniem do pracy?

Depresja wpływa na zdolność do pracy. Trudność koncentracji, utrata motywacji i trudności z radzeniem sobie w stresujących sytuacjach nie sprzyjają życiu zawodowemu. Naukowcy z Institute for Clinical Research and Health Policy Studies zauważają, że chorzy na depresję częściej biorą zwolnienia lekarskie, a jeśli pojawiają się w pracy – nie są efektywni.

ZUS dopuszcza stwierdzenie częściowej niezdolności do pracy w przypadku nasilonych objawów depresji. Zgodnie z definicją:

Częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Czy pracodawca powinien wiedzieć o depresji?

Depresja pracownika powinna zwrócić uwagę pracodawcy. Szacuje się, że koszty nieefektywnej obecności w pracy (nazywanej: prezenteizmem) z powodu depresji wynoszą 150 milionów dolarów rocznie. Tak – nieefektywna obecność w pracy generuje kilkukrotnie więcej kosztów niż zwolnienie chorobowe!

Ponadto zwolnienia lekarskie z powodu depresji są kilkukrotnie dłuższe niż przeciętne i wynoszą średnio 19 dni roboczych. W tym czasie pracodawca musi albo zawiesić projekty powierzone pracownikowi, albo przekazać je innemu, który ma już swoje zobowiązania.

Co jeśli to praca jest głównym powodem depresji?

Depresja z powodu pracy jest możliwa. Według raportuWellbeing mentalny pracowników w Polsce” aż 46% pracowników twierdzi, że życie zawodowe pogarsza stan ich kondycji mentalnej. Toksyczne środowisko, które naraża pracowników na depresję charakteryzuje się:

  • mobbingiem,
  • brakiem szacunku do pracownika,
  • nierównym traktowaniem,
  • plotkowaniem,
  • nierealistycznymi oczekiwaniami,
  • przeładowaniem obowiązków,
  • niejasnym podziałem ról w zespole,
  • brakiem wsparcia w organizacji,
  • brakiem poczucia wpływu na pracę.

Jeśli masz poczucie, że Twoje miejsce pracy można opisać większością tych cech, być może warto zastanowić się, czy nadal chcesz narażać swoje zdrowie na rzecz… no właśnie, czego?

Dowiedz się więcej o zależności między depresją a pracą i zarządzaniu depresją w miejscu pracy.

our-process-widget-default-icon
Zdrowie zaczyna się uCiebie
  • Zaplanuj badania

    Dobierz badania w katalogu badań uPacjenta.

  • Zbadaj się u Siebie

    Kiedy Ci wygodnie, wtedy gdy tego potrzebujesz.

  • Skonsultuj wyniki online

    Porozmawiaj ze specjalistą medycznym uPacjenta.

  • Ciesz się lepszym zdrowiem

    Zastosuj porady eksperta i obserwuj poprawę samopoczucia.