Amerykanie mawiają: za każdym wielkim mężczyzną stoi wyjątkowa kobieta. Wiele wskazuje na to, że odnosi się to również do zdrowia. Zagraniczne statystyki zdrowia przytaczane przez Harvard Medical School pokazują, że mężczyźni w związkach są zdrowsi (zwłaszcza, jeśli są żonaci), znajdują się w 3-krotnie mniejszym ryzyku chorób układu krążenia i ogólnie: żyją dłużej. Postanowiliśmy zatem sprawdzić, jak dużą rolę w dbaniu o zdrowie polskiego mężczyzny odgrywa jego partnerka. Czy Polacy polegają na żonach, matkach lub siostrach w kwestiach zdrowotnych? Jeśli tak – jak bardzo? Jak zmienia się podejście do zdrowia wraz ze stażem związku? Dowiedz się, czytając raport uPacjenta!
Wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 660 osób z Polski w wieku powyżej 18 lat pokazują, że:
- Choć większość (72,3%) mężczyzn w związku deklaruje, że regularnie się bada, co 2. partnerka wątpi w te słowa i twierdzi, że partner bada się tylko, gdy coś mu dolega.
- Mężczyźni w związkach są bardziej przekonani o roli badań profilaktycznych: 80% z nich uważa, że są potrzebne, w porównaniu do 60% singli.
- Już w pierwszym roku relacji co 4. mężczyzna (25%) deklaruje, że zazwyczaj to partnerka przypomina mu o badaniach. W tym samym czasie jedynie co 6. kobieta (16%) twierdzi, że partner przypomina jej o konieczności wykonywania badań.
- Kwestie zdrowotne omawiane są w związku już w pierwszym roku relacji. 75,5% osób w młodym związku (nieprzekraczającym roku) przyznaje, że poruszyło już takie tematy. Może to być powiązane z faktem, że 3. rodzajem chorób, jaki wzbudza strach u Polaków, są choroby weneryczne – niezależnie od statusu związku czy grupy wiekowej.
- Przed wejściem w związek dużą rolę w kwestii dbania o zdrowie Polek i Polaków odgrywa matka – 32% singielek i 12% singli przyznaje, że jeśli chodzi o zdrowie, polegają na rodzicielce.
- Samotni mężczyźni to jednocześnie najbardziej i najmniej aktywna fizycznie grupa. 31,2% z nich ćwiczy 4 razy w tygodniu lub więcej, a 23,4% nie podejmuje aktywności w ogóle.
Przeczytaj artykuł i poznaj statystyki zdrowia Polaków w związkach i poza nimi.
Większość mężczyzn twierdzi, że bada się regularnie. Co 2. partnerka zaprzecza
27,7% mężczyzn w związku deklaruje, że na badania kontrolne krwi wybiera się tylko wtedy, gdy jest to konieczne. W rzeczywistości odsetek ten może być większy. Co druga kobieta w związku (50,8%) zauważa, że partner bada się wyłącznie wtedy, gdy coś mu dolega. Tylko 26% z nich twierdzi, że może pochwalić partnera, bo sam dba o swoje zdrowie.
Tak dużej rozbieżności nie ma w odpowiedziach dotyczących regularności badań kobiet. 24% kobiet w związkach twierdzi, że bada się tylko, gdy to konieczne – potwierdza to niemal tyle samo (25%) mężczyzn.
Kto dba o zdrowie mężczyzn? Partnerki i matki na czele listy
W kwestii zdrowia mężczyźni bardziej polegają na partnerkach i innych członkach rodziny. Podczas gdy co 5. mężczyzna w związku (21,4%) przyznaje, że to partnerka przypomina im o badaniach, tylko co 12. kobieta (8,5%) mówi to samo o swoich partnerach.
Na drugim miejscu u obu płci pojawia się matka – 5% mężczyzn i niemal 9% kobiet będących w związku korzysta z przypomnień rodzicielki w zakresie badań. Największą rolę w dbaniu o zdrowie samotnych kobiet odgrywają ich matki.
U samotnych mężczyzn kwestia jest bardziej skomplikowana. Matka nie jest wymieniana aż tak często, jak w przypadku singielek (11,7% u mężczyzn, a 31,8% u kobiet). Mężczyźni bez partnerek są bardziej samodzielni – albo bardziej pozostawieni sami sobie, ponieważ co 3. (35,1%) mówi wprost: badam się tylko, gdy jest to konieczne (w porównaniu do 29% singielek i 27,7% mężczyzn w związku). Niemal co drugi singiel przyznaje też, że nie bada się regularnie.
Mimo że pozostali członkowie rodziny o wiele rzadziej są wymieniani jako „opiekunowie zdrowia”, również można zauważyć pewne zależności: mężczyźni w związkach częściej wymieniają rodzeństwo: siostrę (3,8%) i brata (2,5%) jako osoby, które przypominają o badaniach. U kobiet nie są wymieniani prawie wcale (odpowiednio: 1,9%; 0,6%). Z kolei samotni mężczyźni częściej wymieniają ojca jako strażnika ich zdrowia (7,8%) oraz kolejną kobietę w ich życiu: siostrę (6,5%). Dla porównania samotne kobiety niemal nigdy nie wspominają ojca (0,9%), zaś siostrę dwukrotnie rzadziej od samotnych mężczyzn (3,7%).
Partnerka ratuje zdrowie mężczyzny – coroczne badania kluczowe dla profilaktyki chorób
Piecza partnerki nad zdrowiem swojego mężczyzny widoczna jest m.in. w regularności wykonywania badań krwi. Badania krwi to podstawowe narzędzie diagnostyczne i najlepszy sposób na stałe monitorowanie stanu swojego zdrowia. Dzięki cyklicznym podstawowym badaniom takim jak: morfologia krwi, lipidogram czy CRP, można wykryć wiele chorób, zanim jeszcze staną się poważnym problemem zdrowotnym. Mężczyźni w związku nie tylko deklarują większą częstotliwość badań, ale też realnie częściej wykonują m.in. testy z krwi.
Wyniki ankiety pokazują, że 58% kobiet i mężczyzn w związku w ciągu roku wykonała badania krwi, a ok. 17% z osób w związku miało je wykonane rok temu. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej u singli, a zwłaszcza samotnych mężczyzn. Tylko 32,5% z nich było na badaniach w ciągu roku. Rok temu – 18%, a więcej niż 2 lata temu – 22%.
Świadomość kobiet w zakresie profilaktyki zdrowotnej wydaje się być większa – 49,5% singielek przeprowadziło badania krwi w ciągu roku.
Co ważne, nie jest to rezultatem częstszego chorowania. Odsetek osób nie znajdujących się pod stałą opieką lekarską lub cierpiących na choroby przewlekłe jest podobny w każdej z analizowanych grup i wynosi średnio 62%.
Oto jak związek wpływa na częstotliwość wizyt mężczyzn u dentysty
Profilaktyka zdrowia jamy ustnej to nie tylko zapobieganie nieprzyjemnym zabiegom dentystycznym, ale także część profilaktyki zdrowia serca, a nawet… stawów! Dlatego tak ważne są regularne wizyty u dentysty. Zdecydowana większość kobiet w związku i singielek odbyła przegląd zębów maksymalnie rok temu. Samotni mężczyźni deklarują najniższą frekwencję u dentysty. Niemal 20% z nich było na przeglądzie jamy ustnej więcej niż 5 lat temu. Oznacza to, że co 5. singiel jest na bakier z wizytami u dentysty!
Statystyki zdrowia poprawiają się, gdy mężczyzna wchodzi w związek. Podczas gdy tylko 32,5% samotnych mężczyzn była u dentysty w ciągu roku, odsetek ten wzrasta o 10 p.p. do 42,1% w przypadku mężczyzn w związku.
Statystyki nie pozostawiają złudzeń: mężczyźni w związku potrzebują prawie 10 lat, by wziąć zdrowie w swoje ręce
Według ankiety już w 1. roku relacji następuje odciążenie matki z obowiązku przypominania o badaniach. Szczególnie widoczne jest to u mężczyzn. Już co 4. z nich jeszcze przed pierwszą rocznicą związku deklaruje, że to głównie partnerka przypomina im o badaniach. O swoim partnerze mówi tak tylko co 6. kobieta (16%). Jednocześnie to u kobiet widać drastyczny spadek udziału matki w ich zdrowiu w pierwszym roku relacji.
Po 1 – 7 latach związku matka znowu znajduje się na 2. miejscu, szczególnie u kobiet, które po pierwszej rocznicy czują znacznie mniejsze wsparcie partnera w tej kwestii niż na samym początku związku (spadek o 12,8 p.p. z 15,8% do 3%). Nie wraca on jednak zupełnie do poziomu z czasów singielstwa: z czasem kobiety stają się coraz bardziej samodzielne i częściej deklarują, że same zapisują się na badania.
Takiej jasnej tendencji nie widać u mężczyzn: w statystykach do 7. roku związku widać wręcz spadek samodzielności, a o badaniach przypomina im matka, partnerka, ojciec lub siostra. Dopiero w okolicach 10. rocznicy relacji mężczyźni stopniowo biorą zdrowie w swoje ręce.
Słodki miesiąc miodowy i jego słodko-gorzki wpływ na zdrowie
Pierwszy etap relacji często nazywany jest przez psychologów miesiącem miodowym – to czas, w którym partnerzy są szczęśliwi, bujają w obłokach i skupiają się na pozytywnych aspektach relacji. Według badań to efekt m.in. podwyższonego poziomu dopaminy oraz oksytocyny w organizmach – hormonów szczęścia. Co ciekawe, Marazziti i Canale z Uniwersytetu w Pizie zauważyli, że osoby w młodych związkach mają również podniesiony poziom… kortyzolu, czyli hormonu stresu. Może wiązać się to z niepewnością co do nowo poznanej osoby, a także zwiększoną troską i chęcią pozostania razem – co przekładać się może m.in. na nacisk na kwestie zdrowotne, widoczny na wykresach.
Bujanie w obłokach pod wpływem uskrzydlającego zauroczenia odzwierciedla się również w blokerach do wykonywania badań profilaktycznych. Osoby w trakcie pierwszego roku relacji częściej przyznają wprost, że po prostu zapominają o badaniach (22,6%). Procent tej odpowiedzi spada w późniejszych latach relacji o połowę.
Według badań po ok. 30 miesiącach efekt miesiąca miodowego ma stopniowo spadać, szczególnie u kobiet. Możemy domniemywać, że jednym z czynników, które przyczyniają się do spadku satysfakcji ze związku u kobiet, jest m.in. spadające zaangażowanie partnera w ich zdrowie, nieproporcjonalne do ich zaangażowania w zdrowie partnera. Dla kontrastu, u mężczyzn poziom satysfakcji utrzymuje się na stałym poziomie mimo upływu czasu.
Aktywność fizyczna w związku – wzloty i upadki
Wchodząc w nową relację zapewne niewielu z nas myśli o tym, że pierwszy rok związku obniża aktywność fizyczną względem zwyczajów sprzed poznania drugiej połówki. Zamiast ćwiczyć 4 razy w tygodniu lub więcej, trening wypada ledwie kilka razy w miesiącu. Nic dziwnego: filmowe wieczory, wspólne pyszne kolacje, przytulanie się pod kołdrą często wygrywają ze spacerem, siłownią czy basenem. Dopiero po roku, gdy emocje opadają, stopień aktywności fizycznej zbliża się do tego sprzed początków relacji.
Największy spadek aktywności fizycznej widoczny jest u tych, którzy wcześniej deklarowali aktywność 1 raz w tygodniu (z 13% do 3,8%) na rzecz sporadycznej aktywności kilka razy w miesiącu (w pierwszym roku relacji 41,5% – wzrost o 20 p.p.). Część z osób, która ćwiczyła bardzo intensywnie (4 lub więcej razy w tygodniu) też zmniejszyła liczbę treningów – względem samotnego życia widoczny jest spadek o 9 p.p. (z 26% do 17%).
Jednocześnie widoczna jest tendencja, która wskazuje, że wraz ze stażem związku zmniejsza się liczba osób, która deklaruje zerową aktywność fizyczną. To dobry znak dla zdrowia: WHO podaje, że 150 min aktywności tygodniowo to minimalna ilość, która pomaga uchronić przed częstymi chorobami takimi jak: nadciśnienie, nadwaga i otyłość lub depresja.
Co ciekawe, większość osób w związku twierdzi, że ich styl życia pozostał bez zmian po wkroczeniu w związek (42,1% mężczyzn i 44,3% kobiet). Część wskazuje nawet, że stał się bardziej aktywny (34,6% mężczyzn i 31,1% kobiet). Nie wiadomo jednak, czy przez „aktywny styl życia” rozumie się aktywność fizyczną, czy np. społeczną.
Interesująca jest również dynamika zmian częstotliwości aktywności fizycznej na przestrzeni lat. Podczas gdy kobiety z czasem stawiają przede wszystkim na aktywność kilka razy w miesiącu, mężczyźni z mijającymi latami stają się bardziej aktywni i deklarują podejmowanie wysiłku fizycznego 4 lub więcej razy w tygodniu!
Warto też spojrzeć na rozkład aktywności fizycznej między płciami. Singielki są prawie dwukrotnie bardziej aktywne fizycznie niż ich koleżanki w związku. 49,5% singielek ćwiczy 2 razy w tygodniu lub więcej w porównaniu do 26,9% kobiet w związku. 12,1% singielek przyznaje, że nie rusza się wcale, w porównaniu do 17,2% kobiet w związku.
Podobnie część singli dedykuje czas wolny przede wszystkim aktywności fizycznej – 31,2% samotnych mężczyzn podejmuje wysiłek fizyczny minimum 4 razy w tygodniu. Mężczyźni w związku osiągają nieznacznie niższy wynik – 30,4% z nich również raportuje tak wysoką częstotliwość ruchu. Jednak jednocześnie to samotni mężczyźni częściej przyznają się do niepodejmowania aktywności fizycznej wcale (23,4% w porównaniu do 13,9% mężczyzn w związku).
Zdrowie – tabu? Statystyki zaprzeczają
Czy to możliwe, że partnerzy kryją się z pójściem na badania, jak i swoimi wynikami przed partnerkami, co uzasadniałoby różnicę pomiędzy deklarowaną częstotliwością badań mężczyzn a twierdzeniem ich partnerek, że badają się tylko, gdy coś im dolega? Z ankiety wynika, że nie. Zdrowie nie jest tabu w związkach. Respondenci są zgodni: ponad 80% ankietowanych, którzy są w związkach, potwierdza, że rozmawia ze swoją drugą połówką o kwestiach zdrowotnych i dzieli się z nią wynikami swoich badań. Partnerzy mają robić to samo.
Co ważne, kwestie zdrowotne poruszane są już w pierwszym roku relacji. 75,5% osób w młodym związku (nieprzekraczającym roku) przyznaje, że poruszyło już takie tematy. Może to być powiązane z faktem, że 3. rodzajem chorób, jaki wzbudza strach u Polaków, są choroby weneryczne – niezależnie od statusu związku czy grupy wiekowej.
Sprawdź, jak zapobiegać chorobom przenoszonym drogą płciową.
Co naprawdę motywuje Polaków do badań?
Czy zachęcanie drugiej połówki do badań jest skuteczne? Według statystyk zdrowia Polaków – niekoniecznie. Największą motywacją do badań profilaktycznych, niezależnie od statusu związku i płci, jest:
- chęć zapobiegania chorobom (40%),
- ból i dolegliwości utrudniające codzienne życie (22,7%),
- strach przed zachorowaniem (20,4%).
Zachęta rodziny i bliskich przekonuje tylko 11,3% badanych – najczęściej samotnych mężczyzn (co 5. z nich zaznaczył tę odpowiedź). Kampanie mediowe działają tylko na 5,6% respondentów.
Czy pandemia wpłynęła na postrzeganie badań profilaktycznych przez polskich mężczyzn?
Tuż przed pandemią, w styczniu 2020, Medicover przeprowadził ankietę wśród mężczyzn, z której wynikło, że 23% mężczyzn w Polsce uważa, iż badania profilaktyczne są zbędne. Ankieta uPacjenta przeprowadzona 3 lata później pokazuje zmianę podejścia: badania uznaje za niepotrzebne zaledwie 13,6% mężczyzn, a 13,1% nie ma na ten temat zdania. Co ciekawe, bardziej wahają się samotni mężczyźni – niemal 30% z nich twierdzi, że nie ma zdania w tym temacie. Mężczyźni w związku wydają się bardziej przekonani: tylko 5,7% z nich nie ma zdania. Czy to również kwestia edukacyjnego wpływu partnerki, czy też pandemii – to temat do dalszych badań.
Biurokracja nas zabija!
Jako największą przeszkodę do badań profilaktycznych respondenci wskazują dynamiczne tempo życia, które powoduje, że nie mają czasu na badania (21,2%). W dalszej kolejności wskazują na konieczność uzyskania skierowania na badania (19,7%) oraz na kolejki w przychodniach i punktach pobrań (18%). Wyniki pokazują, że biurokracja nas zabija – na szczęście na rynku istnieje coraz więcej usług umożliwiających wygodne monitorowanie własnego zdrowia, np. domowe badania krwi czy aplikacje monitorujące stan zdrowia. Być może 17,6% ankietowanych, których zaznaczyło, że nie widzi żadnych przeszkód, by badać się regularnie, korzysta właśnie z takich rozwiązań.
Prywatne usługi medyczne ratunkiem dla zdrowia Polaków
Prywatna opieka medyczna sprzyja częstotliwości badań. Statystyki zdrowia Polaków z badania uPacjenta pokazują, że osoby objęte prywatnymi usługami zdrowotnymi chodzą częściej do dentysty, regularniej wykonują badania krwi oraz częściej zwracają uwagę na kaloryczność posiłków. Są też silniej przekonane o konieczności wykonywania badań profilaktycznych. Ich główną przeszkodą nie jest brak czasu, ale konieczność uzyskania skierowania, które też są wymagane w wielu prywatnych placówkach. Dopiero na drugim miejscu znajduje się brak czasu, a na trzecim: czas oczekiwania na wizytę. 18% ankietowanych objętych prywatną opieką medyczną, nie widzi żadnych przeszkód w regularnych badaniach.
Potwierdzają to odpowiedzi ankiety uzupełniającej wśród osób korzystających z usług domowego pobrania krwi uPacjenta (N=234). 82% z nich korzysta również z prywatnej opieki medycznej i podobnie jak w przypadku ankiety ogólnej większość z nich (60%) była u dentysty w przeciągu roku, a na badaniu krwi: 75% z ankietowanych. Nie wahają się też co do konieczności badań profilaktycznych: 97% klientów uPacjenta wie, że są potrzebne, a ich główną motywacją do badań jest chęć zapobiegania chorobom (63%).
Statystyki można zmienić! Zdrowie jest w Twoich rękach
Zauważasz potwierdzenie wyników badania uPacjenta w swoim najbliższym otoczeniu? A może wyniki Cię zaskoczyły? Podziel się z bliskimi rezultatami ankiety i rozpocznij zdrowotną dyskusję w swoim kręgu znajomych. Może w ten sposób zmotywujesz kilka osób do wykonania zaległych badań profilaktycznych? Sprawdź też porady jak przekonać partnera do badań. Życzymy zdrowia!
Metodologia
Badanie zostało oparte o ankietę przeprowadzoną wśród 666 osób za pomocą serwisu ankietowego w dniach 17. – 23.03.2023. Odpowiedzieli w sumie na ok. 30 pytań dotyczących ich nawyków zdrowotnych oraz podejścia do kwestii zdrowotnych swoich partnerów.
64,5% ankietowanych to kobiety, 35,5% to mężczyźni. 72,3% pytanych jest w związku, z reguły małżeńskim (53,1%), z osobą innej płci (92,5%).
Ograniczeniem ankiety mogą być złudzenia poznawcze i bariery psychologiczne respondentów.
Zadbaj o zdrowie w wygodny sposób - pobranie krwi w domu
299,00 zł
Pakiet badań dla każdego (rozszerzony)
Wybrane badania zawarte w pakiecie: - Morfologia krwi (pełna) - podstawowe badanie krwi, które ocenia ogólny stan zdrowia pacjenta i może zdiagnozować anemię. - OB (odczyn Biernackiego) - wskaźnik stanu zapalnego. - Lipidogram - ocenia poziom trójglicerydów, cholesterolu całkowitego i poszczególnych jego frakcji. Profil lipidowy pozwala oszacować ryzyko miażdżycy, nadciśnienia i innych chorób układu krążenia. - CRP - wskaźnik stanu zapalnego. - Glukoza - parametr pozwalający na identyfikację i monitorowanie przebiegu cukrzycy. - Kreatynina - parametr oceniający prawidłową pracę nerek. - Próby wątrobowe (ALT, AST, ALP, BIL, GGTP) - badanie pozwala kompleksowo ocenić pracę wątroby i zdiagnozować choroby narządu. - Amylaza - parametr pozwala zdiagnozować i zróżnicować choroby trzustki. - TSH - hormon standardowo oznaczany w celu kontroli pracy tarczycy. - Elektrolity (Na, K) - parametry oceniają pracę nerek i układu nerwowego. - Kwas moczowy - pozwala ocenić metabolizm białek. Oznaczenie tego parametru jest pomocne np. w diagnostyce dny moczanowej. - Magnez - wspomaga diagnostykę zaburzeń nerwowo-mięśniowych i arytmii. - Wapń całkowity - badanie służy diagnostyce chorób układu kostnego, pokarmowego, krwionośnego i wydalniczego. Przygotowanie do badań: - Pakiet powinien być wykonywany w godzinach porannych. - Do badań przystąp na czczo. Ostatni posiłek zjedz nie później niż 12 godzin przed pobraniem. - Zrezygnuj z alkoholu 2-3 dni przed badaniem. - Nie zmieniaj swojej diety na kilka dni przed wykonaniem pakietu. - Przed pobraniem unikaj wysiłku. W dzień poprzedzający badanie zrezygnuj z intensywnego treningu. - Zadbaj o nawodnienie. Pół godziny przed badaniem wypij szklankę wody. - Kobiety nie powinny wykonywać badań w trakcie miesiączki. Dla kogo jest ten pakiet? Dla każdego, kto chce kompleksowo sprawdzić swoje zdrowie i cieszyć się długowiecznością. Pakiet nie ma ograniczeń wiekowych, płciowych czy społecznych – każdy powinien go wykonać co najmniej raz w roku!
229,00 zł
Pakiet badań dla dziecka (1-3)
Badania w pakiecie: - Morfologia krwi (pełna) - pomaga wykryć niedokrwistość, której przyczyną często są niedobory żelaza. - CRP (ilościowo) - białko ostrej fazy, które wzrasta w m.in. w stanach zapalnych. - Bilirubina całkowita - barwnik krwi, dzięki któremu jesteśmy w stanie ocenić pracę wątroby. Jej podwyższony poziom często towarzyszy żółtaczce. - Żelazo - u dzieci w fazie intensywnego rozwoju zapotrzebowanie na żelazo jest większe niż u dorosłych, przez co łatwiej o wykształcenie niedoborów. - Ferrytyna - parametr określający zapasy żelaza w organizmie. - TSH - hormon przysadki mózgowej, stymulujący produkcję hormonów tarczycy. - Kreatynina - wskaźnik pracy nerek. - Glukoza - pomiar stężenia cukru we krwi. Badanie pozwala na diagnostykę w kierunku cukrzycy. - Witamina D - wpływa ona na prawidłowy rozwój kości dziecka. Pobudza również komórki do wytwarzania przeciwciał chroniących układ odpornościowy oraz zmniejsza ryzyko wystąpienia nadciśnienia, nowotworów i chorób autoimmunologicznych. Przygotowanie do badań: - Umów badanie rano w godzinach 7-10. - Pół godziny przed badaniem zadbaj o nawodnienie dziecka – nakarm go mlekiem lub daj trochę wody. W ciągu kilku dni poprzedzających badanie zwracaj uwagę na to, czy dziecko pije wystarczająco dużo. - Obudź dziecko co najmniej 30 minut przed wizytą specjalisty. To czas na podanie szklanki wody i przygotowanie dziecka emocjonalnie do pobrania krwi. Kiedy wykonać pakiet? Badania można wykonywać profilaktycznie lub w momencie, gdy są ku temu wskazania medyczne. Symptomy, jakie powinny zwrócić Twoją uwagę i zmotywować do wykonania badań u dziecka to m.in.: - zahamowanie wzrostu; - zmiany na łokciach i kolanach (objaw brudnych łokci); - zaparcia; - zaburzenia koncentracji; - spaczony apetyt (np. jedzenie kredy, surowego ryżu i rzeczy nieprzeznaczonych do spożycia); - łatwa męczliwość; - częstomocz; - opóźniony wiek zębowy; - tendencja do przyrostu masy ciała pomimo zmniejszonego łaknienia; - bladość skóry; - zwiększone pragnienie.
289,00 zł
Pakiet badań hormonalnych dla mężczyzn
W ostatnim czasie zauważyłeś zmiany w swoim wyglądzie takie jak nadmierny rozrost tkanki tłuszczowej, trądzik lub zmniejszenie owłosienia? A może obserwujesz spadek libido i pogorszenie nastroju? Za te i wiele innych dolegliwości mogą odpowiadać zaburzenia hormonalne. Zbadaj hormony i przedyskutuj wyniki ze specjalistą medycznym – to wszystko możesz zrobić w swoim domu!
Zdrowie zaczyna się uCiebie
Zaplanuj badania
Dobierz badania w katalogu badań uPacjenta.
Zbadaj się u Siebie
Kiedy Ci wygodnie, wtedy gdy tego potrzebujesz.
Skonsultuj wyniki online
Porozmawiaj ze specjalistą medycznym uPacjenta.
Ciesz się lepszym zdrowiem
Zastosuj porady eksperta i obserwuj poprawę samopoczucia.